Miłość do dzieci przyszła z czasem.
Dwie kreski na teście, dwa bijące serduszka na USG – szczęście nie do opisania. Czekałam na każdą wizytę u ginekologa z niecierpliwością, aby sprawdzić co słychać u naszych Kruszynek. W te dni, kiedy jechałam do lekarza czułam podekscytowanie i niepokój. Motylki w brzuchu, szykowanie się do wyjścia przez pół dnia. Wiem, że jeszcze dużo czasu,… Czytaj dalej Miłość do dzieci przyszła z czasem.