Kilka dni temu dostałam w prezencie od Teścia dynię gigantycznych rozmiarów. Żartowałam, że to chyba z okazji zbliżających się moich urodzin postanowił mnie w taki wyjątkowy sposób uszczęśliwić. Przerobienie jej zajmie mi trochę czasu. Jest to największy okaz, jaki zagościł do tej pory w mojej kuchni. Na szczęście pomysłów na to co z nią zrobić mi nie brakuje, więc od razu z kopyta zabrałam się do akcji.
Zawsze mogę liczyć na nieocenioną pomoc moich najukochańszych chłopców. W tym przypadku również przyszli mamie towarzyszyć w kuchni.
Nie tylko na Halloween.
Widzisz dynia / myślisz Halloween. Takie skojarzenie ma z pewnością większość Polaków. Dynia nadal jest niedoceniana w naszych kuchniach, a przecież można z niej zrobić bardzo wiele. Na obiad, na deser, tradycyjnie, wymyślnie, wytrawnie, do słoików na zimę. Można zatrzeć na tarce i zamrozić. W zimie będzie jak znalazł, gdy zachce się czegoś słodkiego na deser, bądź rozgrzewającego na obiad. Dynia ma bardzo mało kalorii, dostarcza do organizmu błonnik, zawiera wiele witamin, wspomaga przemianę materii.
Jedną z pierwszych zupek, którą podawałam naszym bliźniakom była właśnie zupa/krem z pieczonej dyni. Zajadają się nią do dziś z dodatkiem domowych grzanek.
Proste ciasto z dynią i kruszonką. Przepis.
Ciasto:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki oleju
- 2 szklanki mąki pszennej lub innej wedle własnego uznania
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- 2 szklanki dyni startej na grubych oczkach
- odrobina masła do wysmarowania blaszki lub papier do pieczenia
- opcjonalnie 2 jabłka
Słów kilka o mące użytej do przygotowania ciasta z dynią. Mianowicie przepis bazowy zawiera mąkę pszenną. Ja jednak w tym przypadku do przygotowania ciasta wykorzystałam mąkę ryżową. Zależy od Was jaki typ mąki wybierzecie. Wyśmienicie sprawdzi się w tym przepisie również mąka orkiszowa.
Kruszonka:
- 3/4 szklanki płatków owsianych
- 2 płaskie łyżki cukru
- 1 łyżka masła
Przygotowanie.
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę, sodę, proszek do pieczenia, cynamon przesiewam i mieszam do połączenia wszystkich składników. Jajka z cukrem i szczyptą soli miksuję do czasu, aż masa stanie się jasna i dobrze napowietrzona. Następnie do masy jajecznej pomału po łyżce dodaję wcześniej przesiane suche składniki. Równocześnie dolewam delikatnie olej. I tak na zmianę. Mąka, olej, mąka….Do ciasta dodaję dwie szklanki startej dyni. Mieszam delikatnie łyżką. Jeśli okaże się, że masa jest zbyt rzadka należy dodać więcej mąki.
Ciasto przelać do przygotowanej formy ( w moim przypadku była to tortownica o średnicy 23 cm ).
W tym dniu przygotowywania ciasta z dynią i kruszonką postanowiłam użyć nadprogramowego składnika. Na wierzch ułożyłam dwa pokrojone w plasterki jabłka. Ten dodatkowy krok możecie oczywiście pominąć, a ciasto i tak wyjdzie obłędnie dobre.
Wierzch ciasta posypuję obficie przygotowaną kruszonką. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st. Czas pieczenia wynosi ok. 1 godziny / do tzw. suchego patyczka.
Wierzch można posypać cukrem pudrem, prażonymi migdałami lub polać rozpuszczoną czekoladą.
Pałaszowanie.
Ciasto według mnie należy do grupy tych ” jutrzejszych”. Jeszcze lepiej smakuje na drugi dzień. Z tym jest jednak problem. Zazwyczaj w dzień pieczenia ilość kawałków w tempie zawrotnym podlega smakowej redukcji. Ciasto nie wysycha, jest idealnie wilgotne na kolejny dzień. Warto przetrzymać choć kilka kawałków na przyszły dzionek, aby przekonać się, czy rzeczywiście będzie lepsze.
Ciasto z dynią będzie smakowało jeszcze obłędniej, gdy przełożysz go masą z kaszy manny. To już będzie pełen wypas.
Nie pozostaje mi nic innego, niż życzyć smacznego pałaszowania.
JM