Życie lubi sprawiać niespodzianki.
I to jeszcze jakie niespodzianki ! Lubicie być zaskakiwane ? Stawiam na 100 %, że tak, choć zawsze znajdą się wyjątki od normy. Jestem bardzo ciekawa tego, jaka byłaby Wasza odpowiedź na pytanie:
Co w Twoim dotychczasowym życiu było dla Ciebie największym zaskoczeniem ?
Dla mnie największą niespodzianką była wiadomość, że zostanę mamą bliźniaków. To był moment, którego nie zapomnę do końca swoich dni. Szok, niedowierzanie, euforia, konsternacja, łzy szczęścia i dziesiątki pytań w głowie. Cały wachlarz najróżniejszych uczuć – pomieszanie z poplątaniem. Po wyjściu z gabinetu lekarskiego, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam dwa bijące serduszka płakałam jak mała dziewczynka. Więcej o tej chwili możecie przeczytać klikając tutaj.
Fantastyczna wiadomość.
Od początku, gdy zaczęłaś pisać bloga byłam Twoją fanką. Czytałam wpisy nie przypuszczając, że w niedalekiej przyszłości takie tematy będą mnie dotyczyć. A tu taka niespodzianka. Do kogo mogłam się teraz zwrócić jak nie do Ciebie ? Jesteś jedyną mamą bliźniaków, którą znam.
Są to słowa mojej koleżanki Żanety. Przyjechała do mnie kilka dni temu, wypiłyśmy razem kawkę, podjadałyśmy mandarynki, które zostały ze Świąt i rozmawiałyśmy w sumie tylko o jednym – o tym, że niedługo to Ona zostanie mamą bliźniaków. Już dawno nie uradowała mnie tak bardzo żadna wiadomość, choć przyznaję, że w pierwszym momencie pomyślałam sobie, że ze mnie żartuje. Nie miałam do tej pory wśród rodziny lub znajomych żadnej mamy obdarzonej podwójnym szczęściem. Żaneta będzie pierwsza. Dlatego, gdy poinformowała mnie o tej nowinie wszystkie moje wspomnienia z czasu ciąży powróciły. Przed nią, przed nimi wspaniały, wyjątkowy i również trudny czas.
Jaka była Twoja reakcja na te wieści ?
To jedno z pierwszych pytań, które zadawane jest przyszłym rodzicom bliźniąt. O co więc mogłam zapytać Żanetę na początku naszych pogaduszek ? Dokładnie o to. Znając Jej temperament, podejście do wielu spraw byłam niebywale ciekawa reakcji na dwa bijące serduszka.
Spoko. Luz. Damy rade. Nie ja pierwsza będę mieć bliźniaki. Mąż, najbliższa Rodzina była w większym szoku niż ja sama. Nie nakręcam się, nie snuję niepomyślnych scenariuszy na czas ciąży. Z dziećmi wszystko jest w porządku i liczę na to, że dalej wszystko będzie się dobrze układało. Najważniejsze, aby dzieci były zdrowe.
Tego się spodziewałam. Nie wyrywania sobie włosów z głowy, lamentowania na samą myśl o przyszłości oraz zadawania pytań w stylu dlaczego ja ? Spokój, spokój, jeszcze raz spokój.
Kto najlepiej doradzi przyszłej mamie bliźniąt ?
Półki w księgarniach uginają się od poradników. Fora internetowe przepełnione są informacjami, pytaniami, odpowiedziami od „fachowców” i „mam perfekcyjnych” . Nikt jednak nie doradzi lepiej przyszłej mamie bliźniaków, jak inna już doświadczona rodzicielka dwóch pociech. Takie spotkanie jak to nasze ostatnie z Żanetą było niezwykle ważne dla niej i dla mnie również. Ona mogła wypytać o co tylko chce, a ja mogłam podpowiedzieć, doradzić, wesprzeć pozytywnym słowem. Mam nadzieję, że pomogłam.
Bez względu na wszystko…
Co było dla Ciebie najtrudniejsze po urodzeniu dzieci ? Jeśli pada takie pytanie, moja odpowiedź jest i będzie zawsze taka sama.
Problemy z karmieniem piersią i nieprzespane noce.
Bez względu na to, w jaki sposób urodzisz dzieci, w jaki sposób będziesz je karmić i w jaki sposób usypiać nie daj sobie wmówić, że robisz krzywdę swoim dzieciom lub jesteś złą matką. Tylko ta osoba, która to przeżyła może cokolwiek o życiu z bliźniakami powiedzieć. Nikt inny nie może Ciebie oceniać i krytykować Twoich decyzji. Nie ma nic gorszego niż poczucie winy i uwierzenie w to, że nie dajesz rady.
Także Żanetko, życzę Ci, aby ciąża przebiegła bez problemów. Niech dzieciątka mieszkają pod Twoim sercem jak najdłużej. Niech przyjdą na Świat silne i zdrowe wtedy, kiedy dacie im zielone światło. A potem…. życzę Ci dużo siły i wsparcia najbliższych Ci osób. Jakby co, to wiesz na kogo możesz jeszcze liczyć.
JM
To musi byc naprawdę wyjątkowe uczucie dowiedziec się że to bliźniaki!
Podziwiam rodziców bliźniaków, gdyż wiem, że i z jednym dzieckiem nie jest łatwo. No ale cóż, nie wybiera się…
Dla mnie zawsze w trudnych chwilach pocieszeniem była myśl… dobrze, że to nie trojaczki 😉 😉
Jestem w stanie wyobrazić sobie szok, jaki sie pojawia kiedy człowiek dowiaduje sie najpierw ze jest w ciazy a potem ze beda blizniaki 🙂 Albo nie 🙂 Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić 🙂
Jest to szok, ale i jeden z najpiękniejszych dni w życiu ! Niezapomniane przeżycie 🙂
Zazdraszczam Żanecie! Musisz być dla niej ogromnym wsparciem, bo rzeczywiście nieoceniona jest świadomość, że jak coś to o wszystko może spytać Ciebie. Jesteś wspaniała!
Rownież duże kciuki za Żanetę, niech ciąża będzie nudna ; bez niepotrzebnych ?atrakcji?. Zdrowka!
Wspaniała…. wielkie słowo. Zdecydowanie za wielkie odnosząc je do moje osoby. Wiem jednak, że zdarzają się w życiu sytuacje, kiedy to ktoś „obcy” bardziej pomoże, wesprze niż najbliższe osoby. Dzięki i pozdrawiam.